Cudze chwalicie, swego nie znacie...nie tym razem. Pamiętacie nasz tekst o stylu etno? Można powiedzieć, że był on inspiracją do powstania poniższego tekstu. Wydaje nam się, że pisząc o stylu etno naturalną koleją rzeczy — swoistą drugą częścią, powinien być tekst o stylu folk, który jak każdy styl powraca od czasu do czasu w mniej lub bardziej odważny sposób. Zatem, jak wprowadzić styl folk do wnętrza? Zapraszamy do zapoznania się z poniższym tekstem.
Folklor to dziedzina, obecna w wielu elementach kultury, takich jak literatura, muzyka, taniec czy sztuka. Nawiązuje do tradycji, zwyczajów, wierzeń i kultury artystycznej, z której czerpią współcześni projektanci wnętrz. Co istotne, w przeciwieństwie do dość szerokiego zakresu stylu etno, folk skupia się na kulturze ludowej jednego państwa, a bardzo często konkretnego regionu, na przykład podhalańskiego, łowickiego czy kurpiowskiego.
Wprowadzając elementy stylu folk do wnętrza możemy być bardzo dosłowni i wykorzystać jego oryginalne elementy, takie jak na przykład kurpiowskie leluje (wycinanki w kształcie kwiatu) czy góralskie parzenice — lub tylko się nimi zainspirować. Dobrym przykładem będzie tutaj kolekcja VOX — New Folk — z 2009 roku, w której wykorzystano na przykład motyw łowickich pasiaków.
Bardzo często styl folk pojawia się na tekstyliach i ceramice. Pościel, ręczniki i ściereczki, poduszki i koce, kubki, imbryki i talerze z łowickimi wzorami to chyba najprostszy sposób na wprowadzenie stylu folk do naszego domu. Co więcej, elementy te sprawdzą się zarówno w klasycznym wnętrzu, jak i we wnętrzu minimalistycznym — dodając im ciepłego akcentu.
Inspiracja stylem folk może również dotyczyć żywych kolorów widocznych na przykład w stylu łowickim. Czerwony, żółty, zielony i niebieski. Ich odpowiednie połączenie za pomocą monochromatycznych przedmiotów pozwoli osiągnąć ciekawy efekt, który czerpie ze stylu folk, ale jest dość swobodną interpretacją, która dla jednych będzie bardzo oczywista, a dla drugich zupełnie nieczytelna.
Uzupełnieniem koloru będą naturalne materiały, drewno, bawełna, len i oczywiście filc. Tu również możemy zastosować je na dwa sposoby — sauté lub ozdobione wzorami z konkretnego regionu. Warto sięgać zarówno do przedmiotów, jak i mebli stylizowanych na folk oraz wprowadzić do wnętrza oryginalne przedmioty danego regionu. Jeśli tylko mamy okazję kupić koronki z Koniakowa, podhalańskie czy krakowskie chusty, ćmielowską porcelanę czy ceramikę z Bolesławca, taka zdobycz we wnętrzu będzie na pewno elementem, który doda mu stylu i smaku.
Dzięki stylowi folk, we wnętrzu możemy uzyskać ciekawy nowoczesny efekt, ale także polski sielski klimat, który przywodzi na myśl chaty kryte strzechą, pola złocące się zbożem i ciepło promieni słonecznych. Jeśli tylko nie ulegniemy pokusie i nie przesadzimy z dekoracją wnętrza unikniemy niepożądanego kiczowatego efektu. Należy pamiętać, że w przypadku stylu folk granica między oryginalnością a kiczem jest bardzo cienka. Aby uniknąć pomyłek, warto skupić się na dekoracjach z jednego konkretnego regionu. A jeśli taka opcja nas nie interesuje wprowadzić do wnętrza dosłownie kilka przedmiotów, bo w tym przypadku, jak to często ma miejsce w urządzaniu wnętrz — mniej znaczy więcej. Idąc o krok dalej, nie bójmy się jednego dużego mebla — na przykład fotela obitego tkaniną w stylu łowickim, podhalańskim czy kaszubskim. Taki centralny element wnętrza będzie w piękny sposób skupiał na sobie uwagę, wprowadzi właściwe skojarzenia, ale nie przytłoczy dekorowanego wnętrza. Styl folk to nie tylko feeria barw, ale także feeria możliwości. Do dzieła!